wtorek, 23 marca 2010
Command and Conquer III
W Command & Conquer 3: Tiberium Wars jest sporo frakcji więc na pewno każdy znajdzie co dla siebie. Jest to gra wojenna, która powraca do korzeni – dosłownie i w przenośni. Zmagania dotyczą wojny o Tiberium pomiędzy terrorystami z Bractwa Nod a militarną organizacją GDI – zupełnie jak w pamiętnym pierwowzorze z 1995 roku.Jest rok 2047. Ziemia przetrwała dwie wielkie wojny XXI wieku, ale ugięła się ekspansji Tiberium – pochodzącej z kosmosu substancji, od kilkudziesięciu lat systematycznie rozprzestrzeniającej się po całej planecie. Siły GDI (Global Defensive Initiative), które dwukrotnie powstrzymały terrorystyczną organizację Brotherhood of Nod, po raz kolejny zostały wyzwane na pojedynek. Zagrożenie jest realne, gdyż Kane – szalony i równie bezwzględny przywódca Bractwa – ma zamiar wykorzystać Tiberium do podbicia świata.Jak na klasyczną strategię czasu rzeczywistego przystało, mamy tu do czynienia z szybkim zarządzeniem jednostek na polu bitwy, rozbudową zaplecza i wydobyciem surowca, wspomnianej już wyżej zielonej rośliny. Do walki powróciła większość jednostek, które znamy z pierwszej odsłony cyklu oraz jej kontynuacji Command & Conquer: Tiberian Sun. Istnieje więc możliwość wyprodukowania olbrzymich czołgów Mamutów, samolotów Orka oraz skorzystania z usług różnego rodzaju piechoty.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz